Od początku sezonu gdy tylko pogoda dopisuje jeździmy na roleczkach. Początki nie były łatwe ale uzbrojona w ochraniacze i kask Niki nie poddawała się nawet przy dużym nachyleniu terenu, wybojach pod kółkami i stłuczonym tyłku.
Jeździmy we dwie – córcia i mamusia ale ostatnio dołączyły do nas Lena i Tamara. Pięknie jest, ciepło, pachnie wiosną, kwiatami i lasem. Cudnie!
[restrict userlevel=”contributor”]
[/restrict]