lut 22, 2009
2149 Views

Rozmowa

Written by

Z powodu przeciążenia zawodowego dopiero teraz opisuję naszą rozmowę z Niunią która miała miejsce parę dni temu. 

Mówi się że dzieci i ryby głosu nie mają. Dzięki temu ludowemu powiedzeniu wiemy już że Nicolle rybą nie jest. Jest za to dzieckiem.

Gadatliwym.

 

W owym momencie prowadziliśmy jakąś niesamowicie pasjonującą konwersację z moją wspaniałą towarzyszką życia, prawdopodobnie na temat tego jaki odcinek Ally McBeal obejrzymy następny, lub czy zjemy cztery czy sześć kawałów Tego O Czym Nie Wolno Rozmawiać, kiedy nagle Justyś zwróciła się do obserwującej nas z umiarkowanym zainteresowaniem Niuni:

– Zgadzasz się z rodzicami?

Po czym w pełnej wyczekiwania ciszy oboje wgapiliśmy się w naszą latorośl.

Po kilku sekundach zastanowienia wypełnionych onieśmieleniem w stosunku do olbrzymich oczekiwań obserwujących ją rodziców owa latorośl z wysiłkiem na buzi stwierdziła:

– Iiik!

Nasze szczęście było co najmniej tak ogromne jak i nasze zrozumienie znaczenia wypowiedzianych słów.

– Naprawdę? – Zapytałem ciekawie.

Na twarzy jej widać było jak bardzo nie chce zawieść pokładanych w niej nadziei i wypowiedzieć się sensownie i na temat.

– Aee, Iiik!

Odpowiedziała Nicolle.

Po czym Justyna się rozpłakała ze szczęścia i wzruszenia a ja siedziałem z bananem na twarzy jak kot załatwiający niezbędne potrzeby fizjologiczne na środku pustyni.

Wycałowaliśmy Niunię od stóp do głów a potem przytuliliśmy się i jednogłośnie stwierdziliśmy.

Gaduła będzie…

Article Categories:
Tak mnie widzą

Comments to Rozmowa

Leave a Comment