Zrobiłam dziś budyń czekoladowy. Niki jadła pięknie ale po chwili cmoknela pare razy i spytała czy da sie jeść budyń z chlebkiem. Zapytałam czy chce coś konkretniejszego na kolacje. Powiedziała ze nie ale żebym jej dała suchą bułę. No to dałam. I zjadlo dziecko ze smakiem bułkę z budyniem czekoladowym.
Article Categories:
Z życia wzięte