To było szalenie wzruszające zakończenie roku szkolnego. Nie tylko dla dzieci i Pani Oli ale także dla nas – rodziców. Płakali prawie wszyscy bo ciężko było pohamować emocje w tak emocjonującym dniu. Koniec roku szkolnego to dla dzieci z klasy Niki rozstanie z Panią Olą, z którą spędziły 3 lata, dla Pani Oli rozstanie z pierwszą klasą, której była wychowawcą a dla nas koniec pewnego rozdziału w życiu. Michał jest już w Hiszpanii ale całe wydarzenie obserwował przez Internet.
Mimo, że mamy zgodę od Pani Dyrektor na nauczanie domowe i Niki od września nadal będzie zapisana do „dwójki” to uczyć się będzie w domu a nie w polskiej szkole razem ze swoimi koleżankami i kolegami.
Lena również rozstaje się ze swoją klasą bo przeprowadza się z rodzicami do Wrocławia. Pani Ola z dziećmi z klasy IIIc przygotowała dla dziewczynek niespodziankę pożegnalną – laurki na których dzieci napisały same miłe rzeczy o Lenie i Niki.
My oczywiście też przygotowałyśmy laurkę i kwiatki dla Pani Oli.
Miłe i jednocześnie smutne to było przedpołudnie. Chlip, chlip.
[restrict userlevel=”contributor”]
[/restrict]
