cze 29, 2016
1786 Views

Koniec roku szkolnego w SP2

Written by

Nie wiem kiedy to się stało ale rok szkolny dobiegł końca, Niki z wyróżnieniem ukończyła drugą już klasę. Nawet my, jako rodzice dostaliśmy dyplom z podziękowaniem.

Koniec roku szkolnego w SP2 zbiegł się z wycieczką dzieci do klubu Nenufar i 40-to leciem szkoły. Wzruszające to było dla mnie wydarzenie bo dzięki tej właśnie placówce miałam ogrom siły żeby przebrnąć przez kolejne lata nauki. Nawet obrzydliwe krośnieńskie liceum nie ostudziło mojego zapału. Szkołę Podstawową Nr 2 w Krośnie Odrzańskim wspominam fantastycznie, doskonałą kadrę nauczycieli, prawdziwych pasjonatów, genialnego dyrektora Działaka, moją ukochaną Panią Basię od polskiego, Panią P., która pokazała mi, i pewnie jeszcze wielu innym dzieciakom, jak uwielbiać matematykę, Panią K. od biologii, która pod przepełnioną kwiatami 15-tką wbijała nam do głów czym jest ekologia (nauka biologiczna badająca wzajemne zależności między organizmami oraz między organizmami a ich środowiskiem, jak również strukturę i funkcjonowanie żywej przyrody zwłaszcza ekosystemów – gdyby ktoś jednak zapomniał). Nawet Pani od historii, która uparła się, żeby mi zepsuć świadectwo z czerwonym paskiem w ósmej klasie, już wybaczyłam i zamieniłam z nią dwa miłe słowa na uroczystości. Co tam, jedna na milion, nie ma znaczenia. Ach. Szkoła po 30 latach (OMG!) nadal jest wyjątkowa i nie ma dnia w trakcie trwania roku szkolnego żebym nie cieszyła się z powrotu do Polski aby nasza córcia mogła do niej uczęszczać.

Moje rozczulenie podczas obchodów przerwała wzmianka o certyfikacie autentyczności błogosławieństwa, jaki szkoła otrzymała razem z drzewkiem, które z kolei uroczyście, na moich oczach, zasadził Pan Marek Wódz Miasta. Cóż za fenomen. Nie uwierzyłabym gdybym nie była tego świadkiem. Najbardziej bliska moim poglądom politycznym szkoła ma teraz własne, błogosławione drzewko i ma na to papier. Jak się drzewko nie daj Boże nie przyjmie trzeba je będzie podmienić pod osłoną nocy bo siara przecież gdy święte drzewa nie chcą rosnąć. Prawa strona Krosna by tego nie przełknęła a dzieci z dwójki nie zostałyby dopuszczone do komunii.

A teraz zagadka: gdzie są Ania i Justysia? Obrazki wrzucam tylko dla znajomych bo nazwiska na nich się pojawiły i inne dzieci, które już dorosłe są też…

[restrict userlevel=”contributor”]

[/restrict]

Article Tags:
· · · ·
Article Categories:
Z życia wzięte

Leave a Comment