Nicolle temperament odziedziczyła po tatusiu, nie po mamusi. Wszędzie jej pełno, interesuje się absolutnie wszystkim i bardzo się denerwuje gdy nie wiemy o co jej chodzi. Nasze słonko zdejmuje skarpetki gdy chce spać, pokazuje na szafkę gdy ma ochotę na kaszkę, wskazuje na wózek gdy chce być polulana. Gramoli sie na kolana gdy ma ochotę posłuchać bajki o trzech świnkach lub kopciuszku. Problem stanowi jedynie odgadywanie jaki teledysk na youtube Niunia ma ochotę akurat zobaczyć. Niki pięknie je, jest mądra, potrafi bawić się sama, tańczy, śpiewa, kłania się jak grzeczna dziewczynka. Wczoraj nauczyła się strzelać z krakersów – wyborna zabawa.
Kotek nasz wie, że nie wolno wchodzić pod krzesła i gdy złapie się na tej czynności sama stawia się w kącie, z którego po sekundzie wychodzi – prosto pod krzesło. Słoneczko!!