Rety rety! Jak ten czas leci. W sobotę świętowaliśmy ósme urodziny naszej córci. Zgodnie z informacją na zaproszeniach minęły pod szyldem czarnego kota i mlecznej czekolady. Dziewczynki bawiły się wyśmienicie, te trzy starsze też z tego co wiem.
Zdjęcia jak zwykle dostępne po zalogowaniu.
[restrict userlevel=”contributor”]
[/restrict]
Article Categories:
Z życia wzięte